Prawo odkupu nielegalne

Prawo odkupu nielegalne

Trybunał Konstytucyjny uznał, że Agencja Nieruchomości Rolnych nie może w ciągu pięciu lat od momentu sprzedaży ziemi rolnikowi żądać jej odsprzedania. Ci w stosunku do, których zastosowano prawo odkupu mogą teraz starać się o zwrot nieruchomości lub odszkodowanie.

Na ogłoszenie wyroku przyjechali wczoraj do Trybunału Konstytucyjnego rolnicy w stosunku, do których Agencja Nieruchomości Rolnych zastosowała prawo odkupu. Jednym z nich był Edward Golińczak z Dolnego Śląska.

Edward Golińczak – rolnik Dolny Śląsk: dostałem pozdrowienia od Agencji w formie prawa odkupu innych działek, które kupiłem od Agencji.

Podczas rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym często mówiono o dużej dowolności jaką ma Agencja Nieruchomości Rolnych w stosowaniu prawa odkupu. Zdaniem przeciwników tego przepisu jest to także zbyt daleko idąca ingerencja w prawo własności.

Krzysztof Dobrowolski – Obywatelski Ruch na rzecz Walki z Prawem Odkupu: w naszej ocenie, mam nadzieję, że podzieli to Trybunał jest to przepis niekonstytucyjny, niesprawiedliwy, krzywdzący dla obywateli.

Ale Agencja zdecydowanie odrzuca te oskarżenia i przypomina, że od początku swojego istnienia z prawa odkupu korzysta bardzo wstrzemięźliwie. Na dowód przedstawia statystyki. Od początku 2003 roku do końca 2009 roku zawarto około 80 tysięcy umów sprzedaży dotyczących 652 tysięcy hektarów ziemi.

Prawo odkupu zastosowano 108 razy w stosunku do 1600 hektarów. I jeszcze jedno. Aby odkupić ziemię muszą zajść pewne okoliczności. Na przykład takie jak obawa, że ziemia sprzedana jako rolna ma zostać odrolniona i sprzedana dalej z dużo większym zyskiem.

Tomasz Nawrocki – prezes ANR: możemy mówić, że ANR korzysta niezwykle ostrożnie i roztropnie z tego prawa, reguluje to nasze zarządzenie z 2008 roku, a wcześniej regulowały to wytyczne prezesa.

Ale te tłumaczenia na niewiele się zdały. Trybunał Konstytucyjny ostatecznie uznał, że prawo odkupu jest niezgodne z ustawą zasadniczą i nie można z niego korzystać. Ale jednocześnie stwierdził, że jeżeli zostanie odpowiedni zmodyfikowane to Agencja będzie mogła je stosować.

Do sprawy pana Edwarda Golińczaka, któremu Agencja Nieruchomości Rolnych chciała odebrać 10 hektarów ziemi wrócimy w przyszłym tygodniu.

Witold Katner Redakcja Rolna TVP